Piechcin z Gosią i Marco ( wrzesień 2006) Narzeczony Gosi jest Włochem, do Polski przyleciał 1 raz zwiedzanie naszego kraju nie zaczął od Gdańska czy Krakowa ale od..... Pakości i Piechcina. Powyższe zdjęcie zostało zrobione w pobliżu Rynku Jerozolimskiego.
Następnego dnia zrobiliśmy sobie rowerową wycieczkę do kamieniołomu. Tafla wody robi wrażenie-sam lazur jak Morze Czarne czy Adriatyckie.
Koło skałki Herkulesa- wystaje kawałek skały z wody- dziś już część brzegu.
Marco zafascynował się czystością wody, kolorowymi rybkami w wodzie oraz....żabą na brzegu.
W pobliżu skałki "laguna" (najwyższy punkt brzegu jeziorka ), zbocza przybrały stromy kształt a na nim rosną drzewka różnego gatunku.
...i jeszcze jedno zdjęcie na wodę i brzeg...
Niedaleko jeziorka w odległości ok. 100 znajduje się tzw. Wielki Kamieniołom. Wydobywa się w nim wapień.
W drodze powrotnej zahaczyliśmy o wioskę Radłowo. Tam zatrzymaliśmy się przy sklepiku w ramach napicia się gdyż dzień był wyjątkowo upalny.